Archiwum lipiec 2004


lip 29 2004 kobieta pracujaca :)
Komentarze: 15

Pracuje od dzisiaj pelna para....Jestem zmeczona.Siedze w tym malym kiosku od 10 do 21...Ide spac.Jutro wstaje o 7,jade na remanent,pozniej do Redy i wracam do roboty na 16.Gdyby pan M. dzisiaj mnie nie odwiedzil z pewnoscia bylabym w gorzym stanie.jutro tez po mnie przychodzi do pracy...kochany jest.A we wtorek powtorka z rozrywki...Kolejna wspolna noc:)jutro napisze cos wiecej o tym jak sobie radze przy sprzedawaniu,wydawaniu itp od warunkiem ze bede w stanie.

p.s.paznokcia sobie rozwalilam,mam mokra lewa pache[ona jest jakas chora!!! :/ ],okres mi sie konczy[naszczescie!],nogi mi smierdza....Lece pod prysznic :)) Dobranoc everybody pomarancze! :)

moje_tzw_zycie : :
lip 28 2004 koniec pieknej nocy,poczatek codziennej rutyny...
Komentarze: 14

Wyszedl.Juz tesknie.I czuje maly niedosyc choc bylo cudownie.Jak zwykle mecza mnie obawy,ktore w zasadzie nie maja zadnych podstaw.Moje urojenia.Ja chyba lubie siebie zadreczac.nieprzyjemne uczucie.Nie wiem kiedy sie zobaczymy...moze w piatek.Jutro caly dzien bede w robocie.Pan M.pozyczyl mi ksiazke i plytke.Doksztalcam sie:)I tak za bardzo odstaje od Niego pod tym wzgledem...Musze pewne rzeczy nadrobic.

Ojciec wraca poznym wieczorem...Mam nadzieje ze dom do tego czasu wywietrzeje z zapachu papierosow,rozlanego wina na podlodze(haha....mowilam juz kiedys ze jestem zdolna?ale naszczescie to byla koncowka) i zapachow pana M.

W sumie ciesze sie ze ide do tej roboty.Nie bede miec praktycznie czasu na przyjemnosci,na zycie towarzyskie,ale sama sobie zgotowalam taki los.Praca,nauka,praca,nauka i tak przez caly miesiac a moze nawet i nastepny.chce byc w pewnym sensie niezalezna(przynajmniej w malutkim stopniu) i samodzielna.Chce zarobic na wrzesniowy wyjazd z panem M. gdzies na Kaszuby.Musze stad jeszcze wyjechac,bo zwariuje do konca.

Piekny dzis dzien...Nareszcie slonce wyszlo z ukrycia,.Po pracy ide z kumplem na piwo...Stary znajomy,jeden z mi blizszych.Pozale mu sie i pochwale tym wszystkim co mnie spotkalo i co spotka.Teraz uciekam...Zniwu to samo....Godz po 12 a ja dalej siedze w tym w czym spalam,bez prysznica....Blech....Pozdrawiam tych co sie myja wczesnie i od razu po wtsaniu z lozka i tych ktorzy sa tak samo leniwi jak ja :D

moje_tzw_zycie : :
lip 27 2004 ...mru mru....
Komentarze: 19

Rodzinka wyjechala...Siostra udala sie na plaze[powodzenia w opalaniu Barbaro ;) ].siedze sama,pale papierosa,mala czarna juz wystygla...nic mi sie nie chce.Jest pozno,a ja jeszcze nie pofatygowalam sie,zeby sie "sprysznicowac":)Ojciec wraca jutro...pojechal sluzbowo do Katowic.Wczoraj wieczorem ostro sie poklocilismy.Jak zwykle zaczal wywlekac brudy sprzed kilku lat...Standard,ktory nie robi na mnie juz najmniejsego wrazenie....No moze troche,w sumie smutno mi sie zrobilo.Zaczal mnie obrazac,ale przemilczalam to....bo po co mam cokolwiek mowic.Cisza czasami bywa zbawienna.

Koniec lipca....koniec wakacji.Zaczyna sie praca i nauka do wrzesniowych poprawek.Przerazenie mnie ogarnia kiedy o tym pomysle.W ogole jakos mi dziwnie...Czesto jak siedze sama w domu wpadam w dziwne stany...Nie umiem nawet ich opisac.Mam ochote czyms sie zajac,a nie moge ruszyc sie z miejsca.Jakby mnie zamurowalo.Jutro popoludniu szkolenie na kasie fiskalnej i po jutrze caly dzien...Od niedzieli sru do roboty.AAAAA>.....

Pan M. przyjezdza dzisiaj na noc...Zrobie pyszna kolacyjke,kupie winko....Bedzie milo.Do niczego nie dojdzie,bo przechodze ciezkie kobiece dni:)moze i dobrze....Nie bedzie mnie kusic :)Miedzy nami jest naprawde dobrze...Budujemy cos pieknego....Jestem z Nim szczesliwa.

Pozdrawiam Was goraco.

................

Wlasnie wrocilam z biblioteki.Wypozyczylam "Dar"Nabokova,"dziewczyne"Nelsona i "Zod Wallop"Spencera.Mam miesiac :) W nowym "Dlaczego"jest fajna plytka z m.in.kawalkiem Tymona"Ona przyszla".Polecam goraco....

moje_tzw_zycie : :
lip 26 2004 zbliza sie koniec sielanki...
Komentarze: 20

Kolejny dzien wakacji...Jeden z ostatnich blogich i leniwych.Wstalam standardowo ok 11,przed chwila wyszlam spod prysznica...Rodzina,ktora zwalila sie na noc wlasnie pojechala do Sopotu.Ja zostalam w domu pod jakims tam beznadziejnym pretekstem.Chce pobyc sama.Nie lubie zamieszania.Dzisiaj jade po notatki do kumpeli.Najlepsze jest to ze ona pracuje i ma czas dopiero poznym wieczorem,wiec na 23 musze byc w Gdynii.Porazka.Jutro zaczynam sie uczyc....To mnie naprawde przeraza.Boje sie....bardzo.Nie wiem czy dam rade,czy w ogole wierze w to,ze moge dac.Czy moze gram przed sama soba.A w niedziele do roboty,zaczynam od remanentu...ciesze sie,to bedzie forma sprawdzenia samej siebie,udowodnienia innym tego w co nie wierzyli i przy okazji oczywiscie zarobienia jakiejs tam sumki:)

Wczoraj bylo milo...bylam z panem M. na mszy.,pierwszy raz od kilku miesiecy znalazlam sie w kosciele.Stwierdzilismy zgodnie,ze to nas bardzo zblizylo do siebie,poczulismy sie "rodzinnie":)Otworzylam sie na Niego wczoraj do konca.Bylam soba w 100%.nie balam sie mowic,nie balam sie milczec...Zaczynam byc optymistka jesli chodzi o nasze relacje i uczucia...o jego uczucia w stosunku do mojej osoby.Dziekuje Wam za to co pisaliscie w komentarzach.Dziekuje Ci Linka,masz racje....Zrozumialam cos nareszcie:)

Dzisiaj mam imieniny...Hmm....Dziwne ze pamietaja o nich osoby,z ktorymi  wydawalo mi sie ze stracilam kontakt.milo mnie zaskoczyly.

Wszystkim Aniom wszystkiego najlepszego!!!! :))

 

moje_tzw_zycie : :
lip 25 2004 jest dobrze jest dobrze wiec o co mi chodzi?!...
Komentarze: 11

Koncert Incognito bardzo mi sie podobal.Bardzo pozytywna,ciepla muzyka prosto z serca.Moze 3/4 miejsc w operze bylo zapelnionych.Ale widac bylo ze ci ktorzy przyszli swietnie sie bawili,ze sa prawdziwymi fanami.

Z panem M. duzo rozmawialam....Rozmowa pomogla.Pisal tyle dobrych rzeczy,ze az trudno jest mi w nie uwierzyc.Uwierzyc w to ,ze facet moze byc taki,moze tak czuc.chce mu zaufac,pracuje nad tym...Nie chce go ranic,a robie to.Wczoraj uslyszal wszystko co mnie boli....Zrozumial i bylo mu przykro....Mi tez,bardzo.Ale rozmowa pomogla bardzo....Teraz jest jakos...lepiej.Dzisiaj idziemy na msze do Katedry Oliwskiej.

Uciekam...pozniej cos napisze.... :)

moje_tzw_zycie : :