sty 19 2005

Bez tytułu


Komentarze: 26

Jestesmy z dwoch roznych swiatow.Mamy chyba nawet rozne systemy wartosci.A jednak nadal to ciagne...choc juz nie widze w tym zadnej przyszlosci...celu.Co prawda On juz nie robi zadnych niepozadanych akcji,widac,ze sie stara....ze chce...ze mu zalezy....gorzej z odpowiednim okazywaniem tego.Jestem wyrozumiala.Moze czasami przeradza sie to w naiwnosc...nie umiem sie sprzeciwic.Powiedziec "stop".Czy On ma taki wplyw na mnie czy to ja stracilam ta odwage i sile,ktora jeszcze niedawno tak mocno eksponowalam.A moze jedno i drugie?On nie jest slepy...wyczuwa te moje stany,moja niechec...Ranie Go.Chyba nawet swiadomie.Ale o pewnych rzeczach nie umiem nie mowic.Po prostu.Wiele moge zarzucac sobie i Jemu.To wszystko staje sie chyba coraz bardziej toksyczne...Chora sytuacja.

Z M. dziwnie...Czasami powstaja niezdrowe sytuacje...Nasze juz dwa rozne swiaty czasami sie przenikaja i wychodza z tego dziwne rzeczy.Nie urwe tej znajomosci...Za bardzo mi na Nim zalezy,zeby to wszystko skonczyc.Pomaga mi,ale ja Mu chyba szkodze na stosunki z pewna osoba...pewna zazdrosna osoba.Nie chce,zeby czul sie zle z tego powodu.

Zaniedbuje znajomych...nie mam czasu na nic.Nawet na bloga rzadko wchodze...nie mam czasu na czytanie,na komentowanie.Musicie mi to wybaczyc.

Remont dobiegl konca....Podziwiam swoj maly pokoik.Jest sliczy...i jest moj.Jeszcze komputera w nim nie mam....Narazie musze siedziec u mojej siostry w pokoju:/

Ok...Uciekam.Obowiazki....Trzymajcie sie cieplo.I do napisania po sesji!

moje_tzw_zycie : :
26 stycznia 2005, 09:56
... napisz już w końcu, że wszystko zaliczyłaś !!!!
25 stycznia 2005, 21:16
tez jakies czas temu wprowadzilam sie do swojego malego krolestwa, wiec podzielam radosc :P a co do toksycznego zwiazku... nie wiem co o tym myslec. chcialabym poosadzac ale sama pewnie nie umialabym postapic inaczej. trzymaj sie cieplo
*linka*
25 stycznia 2005, 19:53
No tak... Nie wiem, dlaczego to nadal ciągniesz, ale to Twój wybór. Kto wie, czy ja na Twoim miejscu nie postąpiłabym tak samo? Łatwo jest oceniać z boku, gorzej, kiedy samemu jest się uwikłanym w coś takiego. Wtedy obiektywna ocena sytuacji przychodzi z trudem. A poza tym człowiek czasami się gubi i sam już nie wie, czego chce... Jednak wydaje mi się, że prędzej czy później to i tak sie skończy. Nie jesteście dla siebie stworzeni. Życzę powodzenia na egzaminach, kochana. Oby udało Ci sie wszystko pozaliczać. Powinnaś troche odsapnąć i znaleźć czas dla samej siebie i znajomych. Pozdrawiam gorąco :*.
pann-nikt
24 stycznia 2005, 22:59
wybaczam. Ciesze sie ze masz nareszcie swoje 4 - kąty :] moze warto to juz zfinitowac ?
Snath
24 stycznia 2005, 19:10
trzymam za słowo po sesji.
22 stycznia 2005, 13:54
jeszce raz! --> tez zaniedbywalam znajomych, ale teraz poswiecam im kazdy weekend! :D potem wracam do internatu i siedze codziennie nad lekcjami do 3 albo 4 w nocy zeby wszystko nadrabic, ale WARTO! :)))) na prawde warto! Przynajmniej mam jakas motywacje - pomeczyc sie pare dni w tej rabanej szkole i znowu PIATEK :D
a maly pokoik to mam JA! :) Jak stane na srodku to dwie przeciwlegle sciany mam w zasiegu rąk buehehe POWAGA!
22 stycznia 2005, 13:27
nie no kurcze takiego dlugiego komenta z siebie wykrzesilam a to sie nei zapisalo! grrrrrr
qe?
22 stycznia 2005, 04:33
bo ty jestes z marsa a on z wenusa (badz na odwrot) wieszzz no o co mi. no. ;
safety.pin
21 stycznia 2005, 22:03
biedna zabiegana zalatana zauczona... ojojoj... przynajmniej nie osamotniona tak do konca... :*
Myje-Gary
20 stycznia 2005, 23:42
Taaa, ja jestem napalona na egzaminy jak gorący piec z tej piosenki.Ruszam,alleluja i do przodu!
BanShee
20 stycznia 2005, 23:41
heh skąd ja to znam :) sesja , facet , brak czasu.... jakoś tak standardowo:)
mtz
20 stycznia 2005, 20:05
Monia!Nie waz sie babo tego robic!!!:P
aquila
20 stycznia 2005, 19:47
jakos mi ulzylo. ja tez nie mam czasu na bloga. dis nawet mnie napadlo zeby go zlikwidowac. ale chyba to jeszcze nie czas na takie rozwiazanie. 3maj sie
20 stycznia 2005, 18:52
ocz sie ocz:P (o z kreskom mialo byc, ale nie mam!)
20 stycznia 2005, 16:13
czy jest tu ktos na blogu kto nie ma problemow z chlopem? :) Powodzenia w sesji, samych piatek, zebys stypendium dostala!! :)

Dodaj komentarz