gru 20 2004

Bez tytułu


Komentarze: 18

Z E. jest dobrze.Ale dobrze to za malo.Poznaje go coraz bardziej i pewne rzeczy mi sie nie podobaja,a co gorsze nie sadze zebym potrafila niektore z nich zaakceptowac na dluzsza mete.Moge sie jednak myslic...Potrzebuje czasu.Moze pewne rzeczy sie z czasem wyjasnia,zmienia.Moze ja zmienie do nich stosunek.

Zaczynam nauke mixowania. E. chce ze mnie zrobic dj-ke:D nie widze siebie w tej roli,ale pobawic sie plytami zawsze mozna.Narazie gromadze odpowiednia muzyke na komputerze,zapoznaje sie z tym wszystkim czym E. zyje.

Kurcze...Nie mam prezentow.Jutro musze sie wybrac na zakupy.Najgorsze jest to,ze nie mam pomyslow.Co mam kupic ojcu?Siostrze?Chlopakowi?Mam ok.100 zl.Pomozcie!Doradzcie!:)

Znow zaczynam bac sie ludzi.Jadac busem,skm,bedac w sklepie,na ulicy.Boje sie ich spojrzen.Jestem spieta.Wiem...to glupie.Moje urojenia.Chore filmy.Najchetniej zamknelabym sie w domu i nie wychodzila z niego.Kiedys myslalam,ze sa w stanie pomoc mi znajomi,osoby mi najblizsze.Nieprawda.Ja musze sama cos w sobie zmienic,ale to nie jest takie latwe.Pewne rzeczy mam juz zakodowane w glowie.Pieprzone kompleksy i brak wiary w siebie.Brrrr

Slucham Sinead O'Connor.Wspaniala artystka.

moje_tzw_zycie : :
22 grudnia 2004, 18:36
taaa... tez to mam: kompleksy, brak wiary w siebie i strach przed ludźmi... do tego wrazenie, ze kazdy Ci sie dziwnie przyglada i mysli \"Boze, skad takie sie biorą?!\" [oczywiscie w sensie \"boze co to za ofiara losu\" a nie \"gdzie sie rodzą takie laski\" !;)]
22 grudnia 2004, 15:21
ja swego czasu proponowałem kupić śliwkę. teraz po wielu godzinach biegania za bakaliami mogę jeszcze polecić kilo orzechów(włoskich), albo baton.
Myje-Gary
22 grudnia 2004, 00:03
Eno,żebyś Ty jakąś hipohondryczką nie została! Swoją drogą dobrze,że nie chodnikowych płyt =). Całus!
21 grudnia 2004, 21:22
Co do kasy :niemartw się na peno coś wymyślisz co do bania się mi samo przechodzi jak siedzę sama;) ;*
moje_antidotum
21 grudnia 2004, 21:17
Ja zawsze pytam, co chca dostac od Mikolaja i mam problem z glowy :)
kaisaa.
21 grudnia 2004, 12:54
fakt-dobrze to jeszcze nie wszystko.ale juz duzo. buziam:*
m_t_z
21 grudnia 2004, 08:41
->naamah ......Alez skad!:)))
21 grudnia 2004, 02:00
A ta "odpowiednia muzyka" to coś w stylu pani O'Connor? :)
21 grudnia 2004, 01:43
Dj-ka :) Uwielbiam probowac nowych rzeczy ale na dja sie nie nadaje! :) Niesmialosc... ciezko sie przelamac. Co najlepsze to sami stwarzamy sobie ten problem bo ludzie, tak naprawde, zajeci sa swoimi sprawami i szybko zapominaja. Co do prezentow... nie wiem nic o zainteresowaniach Twoich bliskich... ksiazki? muzyka? swieczniki? obrazy? cos smiesznego? nie wiem...
20 grudnia 2004, 23:13
jak ja nie znoszę kupowc prezentów!!!nigdy nie wiem co będzie właściwego dla danej osoby i jak na złość gdy są czyjeś urodziny etc. to obowiązek sprawienia prezentu spada na mnie..dlatego nie doradzę CI co masz kupić, bo obdarowani wywalili by Cię za drzwi ;D najlepiej jest się spytać danej osoby co by chciała dostać :D powodzenia
20 grudnia 2004, 22:54
...wpadlam na pomysl!!... kup czerwona kokardke.. obwiaz sie nia tu i tam...i kaz sie rozpakowac swojemu mezczyznie... uff coz to za prezent..gdybym byla facetem.. chcialabym taki prezencik:) P.S. hmm jest to pomysl autorski... wiec niech Ci czasem nie przyjdzie do glowy ze wykonasz go jakojedyna... bo calkiemmozliwe ze sama z takowego skorzystam:)...
20 grudnia 2004, 22:37
aha, mialam napisac jakie moglabys kupic prezenty :) Ja kiedys najbardziej ze wszystkich prezentow ucieszylam sie z lancuszka z wisiorkiem. Wiec mozesz kupic cos z bizuteri, albo jakas fajna torbe, albo pasek do spodni, czapke, szalik, rekawiczki, cieple majtki :). Tacie wode po goleniu, albo krawat, albo standart- skarpetki :D A chlopakowi? Biorac pod uwage fakt, ze kupisz juz cos siostrze i tacie to... to jakis drobiazg :)
20 grudnia 2004, 22:33
ja ostatnio nie przejmuje sie nikim ani niczym. (No, chyba ze swoimi wlosami :)
20 grudnia 2004, 21:35
Skąd ja to znam... ten strach przed ludźmi... Jak bym czytała siebie, hehe:) Tylko, że ja mam ku temu wszystkiemu podstawy:)
20 grudnia 2004, 21:35
...ano mało.. i odwiedze je niebawem wiec sie strzez:P... a prezenty zrob sama... tylko nie zostawich wpociagu:P...

Dodaj komentarz