mar 24 2005

mow mi absurd


Komentarze: 9

No kochani.Zalozylam swoja dzinsowa kurteczke czyli moge stwierdzic,ze mamy WIOSNE!!!Cieszmy sie i radujmy!Alleluja!Az zatancze z tego powodu na stole [tym razem robierac sie nie bede:) ].Dzien jako taki.Mam legitymacje podbita,czyli wszystko pieknie i kolorowo.Takby sie moglo wydawac.Coraz bardziej boje sie tego wyjazdu.Wszystko stoi pod znakiem " ? ". To co bede robic za 3 miesiace....za rok.niczego nie jestem pewna.moje zycie moze sie totalnie zmienic.Przyznam,ze to jest calkiem podniecajace:) ...ale jak mi sie nie uda?Bo nie powiedziane,ze znajde prace i bede zyc dlugo i szczesliwie.Moge dostac kopa w cztery litery i come back na stare smieci:/A tego bym nie chciala.                                                                           

Ostatnio mam manie plakania w autobusach.Siedze,wpatruje sie tepo w okno i mysle.Za duzo mysle....oj za duzo.I powiedzcie czy ja jestem normalna.to wszystko to jakis totalny absurd [tak powinnam miec na drugie imie].

Zapomnialabym.Wesolych Swiat dla wszystkich [sobie tez tego zycze].

p.s.bede miec kolko w brwi i dzienniki sylvi plath! :D

moje_tzw_zycie : :
witchgirl
25 marca 2005, 19:25
ja ominęłam stadium kurtki i od razu przeszłam do pulowerka...co do wyjzadu to chyba nic nie stracisz9prócz kasy) a możesz dużo zyskać..trzeba myślec pozytywnie(fajnei by było jakbym sama sie do tego stosowała) pozdrawiam i też Życzę wesołych i spokojnych świąt, odpoczynku i dużooooooooo pyszności
qe?
25 marca 2005, 15:56
patrze na dochodzace po prawo sznurki i powoli caly moj folder ulubionych tam sie zjawia ;) (nie wiem na ile lubisz komix, pozytyw lub kbx ale jesli, to wspolna ich & mirelli martwica jest cacy)
sekrety_mojej_duszy
25 marca 2005, 11:47
tez czasem chce mi sie płakac w różnych miejscach...nie konieznie wtdy, keidy jest mi smutno...
Lets
25 marca 2005, 10:42
tez ostatnio za duzo mysle [a przy porzadkach swiatecznych w cale mi to nie pomaga! a nawet przeciwnie :]
iwcia_iwon
25 marca 2005, 10:33
i ja dziś też w kurteczce wiosennej myk myk
Lambslayer
24 marca 2005, 23:18
Znowu jeździsz na gape?! :) Wesołego jajka!
Navigator
24 marca 2005, 22:31
nie rycz mała nie rycz:)
abs
24 marca 2005, 22:19
dzinsowka! to jest to-czulam dzis, ze czegos mi brakuje. Anny nosza juz cienizne. To jasne! swoja droga jest zabawnie- mnie w autobusie wydaje sie, ze sie caluje, a Ty placzesz. bomba!
InnaM
24 marca 2005, 21:55
Jaki tam absurd. Normalka ;) Ja się właśnie zastanawiam, czy by mojej skórzanej kurtki nie zacząć nosić... hmmmm....:)

Dodaj komentarz