mar 15 2005

trele morele


Komentarze: 17

Media Markt[no przeciez nie dla idiotow:) ],Cropp town[bo ja taka wyluzowana babka;)],House[latino house,funky,mikro,tech...Pokolenie clubbingowe],Reserved[jestem z klasa:)],Promod[jestem po 30stce?nie?co z tego?:)]...Do tych i jeszcze kilku sklepow zlozylam swoje cv i list motywacyjny.Niby poszukuja pracownikow,a ze mnie luz blues babka,jestem trendy;) Podobno w Wawie uzywa sie okreslenia "jazzy"...hmm...troche pedalskie[nikogo nie obrazajac],ale niech ich tam bedzie:)

do Londynu lece sama.23 czerwca z Warszawy.Bilet kupiony.Do W-wy dojade pociagiem.Przyjaciel zlitowal sie nade mna i moze pojedzie ze mna,bo przeciez ze mnie taka gapa jest;)Wsadzi mnie do samolotu i bedzie szczesliwy,ze nie bede mu glowy zawracac przez 3 miesiace[jak dobrze pojdzie].Jak pomysle o tym co mnie czeka to ledwo powstrzymuje sie od siurniecia w majtki z wrazenia :D Dokladnie za 100 dni..ah ah ah:)

A w ogole to slonce nareszcie wylazlo zza chmur,to cholerstwo w koncu swieci i jakos od razu lepiej sie robi.Marze jeszcze o zdjeciu mojej zimowej kortki,ktora szczerze znienawidzilam.Szmata glupia!No!:)A wspominajac koment carnation...Ze niby mam ochote na ostry perwersyjny seks?Hmm...Czytasz w moich myslach kobieto:D niestety chyba bede musiala poczekac.A co tam,cierpliwa jestem :)Hmm...A do tego ten dzisiejszy sen[Madzia...Ty wiesz o co chodzi:) ]

nine inch nails-fuck you like an animal(prawda,ze przyjemny tytul?:/ ałaaaa )

no to narazicho drodzy koledzy i kolezanki :D

p.s.wspominalam,ze nienawidze mojej rodziny?ciotki,babcie sie zjechaly...katastrofa!

moje_tzw_zycie : :
kaisa
16 marca 2005, 18:00
dooooooooooooo looooooooondynuuuuuuuuu?? o ja piernicze, zabierzesz mnie na gapee?;D
qe?
15 marca 2005, 23:57
fuck like an animal z miejsca skojarzylo sie z kolesiem ktory kiedys probowal poderwac mnie na haslo: hi, you wanna fuck my brains out? slodkie co ;)
nobody_important
15 marca 2005, 22:16
rodzinka...hah ja wlasnie sie poklocilam z matka i sister :D zycze milego wyjazdu, ostrego seksu :p i pracy gdzie tylko zechcesz [chyba w croppie lub housie bo tam najluzniej ;]] :D
15 marca 2005, 20:48
tak z rodzina to tylko na zdjeciach i to tez nie bardzo sie dobrze wychodzi. Tylko jak juz siurniesz w tym ladynie to nie zapomnij o nas i wyslij jedna kartke :] na a kupiłas sobie juz plan miasta? no wiesz nie chcesz pracowac w jakze rytmicznie wysportowanej nike ? hihihihih
iwcia_iwon
15 marca 2005, 20:42
ja chyba ostatnio nie w temacie jestem, ale powracam do życia:-) a tytul to closer
15 marca 2005, 20:21
sama? tylko sie nie zgub!:P i nie siuraj w majtki,za zimno!/ no i poczekac,cierpliwa?a po co?!:P:]/powodzenia:)
15 marca 2005, 19:53
dostanie pracy jest glonc , mysl o kasie az sie zacznie pracowac :/
15 marca 2005, 19:18
O tak, wiem o co chodzi :D A marzenie o zrzuceniu kurtki podzielam w całej rozciągłości :D
15 marca 2005, 19:04
a nawet sobie siurnij,a co!!!
15 marca 2005, 18:40
o maj gat!!ja dziś wychodzę sobie z mojego pokoju z wielkim uśmiechem na twarzy i słyszę że w kuchni ktoś trajkota, wchodzę a tam mama z babcią i ciocią grrr żeby z nimi nie siedzieć wzięłam się za generalne porządki w pokoju...powodzenia we wszystkim życzy rozwiosenniona ja :)
*linka*
15 marca 2005, 18:36
Powinni dać znać - jak nie z jednego, to z drugiego sklepu. Naprawdę fajna z Ciebie babka i wydaje mi się, że mogłabyś się sprawdzić w pracy tego rodzaju. W każdym razie życzę powodzenia i trzymam kciuki. Przepraszam, że ostatnio rzadko tutaj bywam, ale czas tak nieubłaganie mija, że znowu nie mogę ze wszystkim nadążyć. Och podziwiam, odważna jesteś. Ja za granicę to bym chyba nigdy sama nie pojechała. We własnym mieście potrafię się zgubić, a co tu dopiero mówić o innym kraju. Ale pomysł sam w sobie fajny. To zrozumiałe, że się troche obawiasz, ale na pewno będzie dobrze :)!! O tak, nareszcie ta pogoda zrobiła się jakaś taka ładniejsza. Przynajmniej człowiek czuje, że żyje, a nie wegetuje. Hah, ja swoją rodzinę jakoś znoszę, ale pewnie też miałabym ich dosyć, gdyby nagle złożyli dłuższą wizytę :>. Trzymaj się, Aniu :*. Pozdrawiam ciepło.
15 marca 2005, 18:27
no to moze odezwa sie z ktoregos sklepu? A dlaczego nie porozsylasz swojego cv do Londynu? Mnie co prawda z Londynu nikt nie odpisal ze chcialby mnie do pracy, ale moze akurat tobie dopisze szczescie? No widzisz, a jednak to rymowanie ma zwiazek z seksem :)))
15 marca 2005, 18:17
pozdrów rodzinkę:DD
15 marca 2005, 17:16
No wiesz co, teraz dzieci będą pytać rodziców, co to ten perwersyjny seks znaczy. A własnie, idę do mamy, papatki:*:*:*:* muaaaa

(lol)
o_t_e
15 marca 2005, 16:48
...o to spodziewaj sie komitetu pozegnalnego na lotnisku..a co - bedziesz miala za kim tesknic i wrocisz raz dwa:P...

Dodaj komentarz