sty 08 2005

Bez tytułu


Komentarze: 16

Nie ma juz E. Nie ma N A S.

moje_tzw_zycie : :
*linka*
08 stycznia 2005, 20:38
Ciekawa jestem, kto sie poddał pierwszy... I mam nadzieję, że Ty, bo właśnie tak powinno być. W końcu on na Ciebie narzekać nie mógł... Moim zdaniem nie zasługiwał na kogoś takiego, jak Ty. Na własne życzenie marnuje sobie życie... I dlatego cieszę się, że Wasz związek się rozpadł, bo zaczynałam się o Ciebie martwić. On Cię sprowadzał na manowce. Przeczytałam wcześniejsze notki, a ta w której napisałaś, że coś wzięłaś mnie zaszkokowała. Nie wiem, jak mogłaś to zrobić, no ale mniejsza z tym. Mam tylko nadzieję, że nie popełnisz drugi raz takiego błędu... Ech, dobrze chociaż, że jest M. Na razie przyjaciele, ale kto wie, jak to się jeszcze skończy :>. Na pewno ułożysz sobie życie przy boku bardziej odpowiedniego mężczyzny... Ale po co się spieszyć - całe życie przed Tobą. Może taka chwilowa samotność dobrze Ci zrobi. Życzę Ci wszystkiego, co najlepsze. Trzymaj się, kochana. Pewnie jest Ci ciężko, bo w końcu byłaś z nim dla jakichś powodów,
08 stycznia 2005, 20:31
własnie - moze to i lepiej? przynajmniej masz szanse na znalezienie idealnego [albo prawie;)] faceta, a tak to bys byla z chłopakiem ktory srednio okazuje zainteresowanie, do tego ciagle namawia Cie do ćpania i wszystko przelecialoby Ci miedzy palcami? BEDZIE DOBRZE ;)
08 stycznia 2005, 20:21
...czyli kolejna powtórka z wcześniej
08 stycznia 2005, 17:08
pewnie boli mimo wszystko... nowy poczatek. zycze Ci szczescia :*
08 stycznia 2005, 17:05
szkoda... :(
abs
08 stycznia 2005, 16:11
GOOD. zobaczysz
08 stycznia 2005, 15:33
chyba tak bedzie lepiej
08 stycznia 2005, 14:30
I jak się z tym czujesz?
08 stycznia 2005, 14:28
Brawo!!! BRAWO!!! BRAWO!!! Dobrze zrobiłaś, i jeśli nie teraz to dotrze to do ciebie i zrozumiesz, że tak własnie jets. :* Trzymaj się cieplusio. / a w ogóle to byliście jacyś \'wy\'? bo z tego co mówiłaś to odniosłam wrażenie, że dla ciebie może i tak, ale dla niego nie tak do końca.../
08 stycznia 2005, 14:20
Ojej...
ambiwalnecja
08 stycznia 2005, 13:59
widocznie tak mialo sie stac..
08 stycznia 2005, 13:58
nie wiem czy to dobrze czy źle..może to i to....cóż tak bywa..
o_t_e
08 stycznia 2005, 13:48
...pora isc do przodu... w dobrym kierunku... z dobrym mężczyzną u boku...
08 stycznia 2005, 13:40
\"Bo dziś juz nie ma nas ..tylko ona on..dwa obce serca kazde chroni sowj kąt..bo dzis juz nie ma nas ..dzis nie ma nas..dzis nie ma nic\"...\"tyle było pomyłek teraz to wiem ale dla nas zapozno zeby dzis naprawic je..zgubiona droga..stracony czas..nie ma sily na milosc na zazdrosc tez..tylko chlod ..nasz wspolny trud..to co kiedys w nas bylo dobre skonczylo sie\"...hmmm mysle ze te słowa..czesto pasuja do sytuacji..kiedy jestesmy zranieni...kiedy kogos nam brak..kiedy tesknimy za przeszloscia
08 stycznia 2005, 13:39
gratz:)

Dodaj komentarz