mar 02 2005

Bez tytułu


Komentarze: 21

Jestem zmasakrowana psychicznie.Nie dosc,ze moje zycie odpierdala non stop jakies numery to mam na dodatek sny,ktore ulgi zadnej nie przynosza.Wrecz przeciwnie.Sa na maxa destrukcyjne i dolujace.Moze zostane szamanka?A moze Czarna Dama?Zaczne sie ubierac na czarno,odkurze swoje zasyfiale stare glaniska,naloze czarny make up i bede straszyc po nocach.Nie....Czasy "patrzcie na mnie,jestem zlaaa" minely bezpowrotnie:)Era buntu sie konczy moi mili...Staje sie juz stara,nudna,przewidywalna pania we wczesnym srednim wieku:) Czasami tylko,zeby odzyc towarzystko, upijam sie i tancze na stole w samych majtach,ewentualnie zabieram jakiegos mlodego delikwenta do pokoju na pietrze[o ile ono jest];)) .... To chyba brak kofeiny w organizmie wplywa na moj stan wariactwa:)

Zycze Wam przemilego i przepysznego dnia.Cya

moje_tzw_zycie : :
bajan
02 marca 2005, 12:08
Ty sie ciesz,ze w ogole sypiasz, a jak tak bardzo to przeszkadza to nie spij,proste;)/ i yyy glany mam,czarnym nie pogardze,ale po nocach to chyba nie strasze, to jakas zaleznosc?/ no i wez powiedz kiedy nastepne show,a nie,chwalisz sie dopiero po fakcie:/ trzymaj sie cieplo:) i snie smutac!
witchgirl
02 marca 2005, 11:20
moje sny za to nie maja najmniejszego sensu i ryja mi psychikę.. dziś mi się śniło że odwiedziła mnie siostra cioteczna z dziećmi a jej synek był pingwinem..chore.
solo =cisza
02 marca 2005, 10:04
witam :o) u mnie tez brak kofeiny objawia sie "destrukcyjna czkaw/ka"... ps moja zniana miejsca byla spowodowana jakimis dziwnymi problemi z netem - nie do rozwiklania dla mojej ;) slabej glowki. Trzymaj sie cieplutko i miejmy nadzieje ze juz nie dlugo bedzie wiosna... zapraszam czesciej solo.blog.pl
szatynkaa
02 marca 2005, 09:28
ojej.... chyba muszę spróbować;-) Również miłego dnia...
Myje-Gary
02 marca 2005, 09:24
A wiesz,że ja mam identycznie? A na czarno to ja zazwyczaj chodzę ubrana,prócz skarpet które mam różne.Pomaga założenie każdej innej z pary. Buzia!
alexbluessy
02 marca 2005, 09:20
eeeeeeee no bez przesady, na pewno nie jest aż tak źle. :o)

Dodaj komentarz