Bez tytułu
Komentarze: 15
Impreza udana,a nawet bardzo.Ggog jak zwykle niezawodny i wspaniala toga:)A teraz boli glowa,gardla nie czuje.O samopoczuciu i wygladzie moich spodni nie wspomne,wlasnie sie mocza w wannie:D Warto bylo....A dzisiaj kolejne rodzinne obowiazki.Milego dnia dla wszystkich:)
________________
Najpierw zabawa na mainie,a pozniej zaleganie na chillu.I tak w kolko.Duzo ludzi w klimacie,tam nie ma przypadkowych osob naszczescie.Spotyka sie tam najczesciej stala ekipa ggogowiczow[od nazwy klubu:) ].Przesadzilam z roznego rodzaju uzywkami,ale zdolalam sama wrocic do domu,wiec nie bylo tak zle.Jak beda zdjecia na necie to podam link:)
a to link tej imprezy http://www.ds.art.pl/archiwum.php?miesiac=03&rok=2005&idimp=4224ded983a15
Ładnie to tak?
Tylko mi nie mów,że grałaś w karty!??
Dodaj komentarz