gru 06 2004

Bez tytułu


Komentarze: 29

No i kolejny raz przyznaje,ze nie jestem stanowcza w swoich postanowieniach.

moje_tzw_zycie : :
m_t_z
06 grudnia 2004, 22:16
o_t_e : pzecztaj poprzednia notke
06 grudnia 2004, 21:27
...wrociłas do M?...
06 grudnia 2004, 20:57
sama? daj szanse ale tak tylko troche ...
06 grudnia 2004, 20:56
mysle, ze jest to bardzo kobiecie zachowanie.
06 grudnia 2004, 20:55
mysle, ze jest to bardzo kobiecie zachowanie.
Książę
06 grudnia 2004, 20:48
hmm... stanowczość i konsekwentne działanie w życiu są ważne... czasami nawet bardzo... mam nadzieję, że Tobie odstępstwo od postanowienia wyjdzie na zdrowie :) w końcu czasami życie bywa zaskakujące... pozytywnie :)
06 grudnia 2004, 20:46
a o jakie postanowienie chodzi...? :>
06 grudnia 2004, 20:44
nowosc ;)
m_t_z
06 grudnia 2004, 20:40
-> moje : nie wiem.to sie okaze.
06 grudnia 2004, 20:33
czy to dobrze, czy źle?
m_t_z
06 grudnia 2004, 20:30
och Ola...ja bede honorowym czlonkiem :)
06 grudnia 2004, 20:26
To załóżmy Klub Niekonsekwentnych, co???
iwcia_iwon
06 grudnia 2004, 20:17
to zupełnie tak jak ja - nadal wstaję wcześnie (w niedzielę np :-)) i się przemęczam, przejmuję itd
06 grudnia 2004, 20:13
A wiec jednak nie zostalas sama w miejscu...w pewnym sensie to i dobrze...

Dodaj komentarz