gru 11 2004

Bez tytułu


Komentarze: 12

Tak byc nie powinno.Za bardzo sie angazuje,a znajac moje szczescie nie wyjdzie mi to na dobre.Nie wiem co Jemu w glowce siedzi.Wkrecac sobie nie bede filmow(Ania...czemuklamiesz?).Bedzie co ma byc (?!).

Ok.7 rano wrocilam do domu.Bylam z Nim na imprezie.Ludzie,dobra muzyka,palenie i On.Dzisiaj jade do Niego na film...I bez kosmatych mysli prosze:)

Czy juz mowilam,ze Go bardzo lubie? :D

...[z nim,o nim,przy nim,u niego]....czasem zdarza mi sie pisac pokracznie:/

Zycze Wam spokojnej soboty.

p.s. Pan M. nie daje oznak zycia.A ja czekam cierpliwie.Nie chodzi tylko o zwrot rzeczy,ale o normalna rozmowe i sprowadzenie naszych relacji na jakas normalna droge.

 

moje_tzw_zycie : :
11 grudnia 2004, 20:14
Mysli kosmate mimo wszystko ;) Milej zabawy :] A sobote mialam az zbyt spokojna... Buziak
11 grudnia 2004, 19:27
Ech cfaniaku mały...:> z kfiatka na kfiatek ;)
aquila
11 grudnia 2004, 19:24
spokojnej soboty!!!!!!!! kurde - 8h z ksiegami, listami plac, ZUS\'em itd. straszne. twoja sobota byla na pewno ciekawsza
11 grudnia 2004, 18:16
ojejku jejku jejku jak mawiam mój braciszek. a znacyz to tyle, że nic z tego nie wiem.
11 grudnia 2004, 17:52
Bardzo, bardzo, BARDZO? :)
11 grudnia 2004, 17:50
Wzajemnie, wzajemnie, słoneczko:)
11 grudnia 2004, 17:29
postaraj sie nabrac dystansu do WAS. Wtedy bedzie latwiej. A pan M.... czyzby cisza przed burza?
sea_breeze
11 grudnia 2004, 17:28
O co Ci chodzi.. Czy my od razu musimy o czyms myslec ;D
11 grudnia 2004, 17:17
hehe to będzie film dla ludków od 18-stu lat??
11 grudnia 2004, 17:07
... oj, oj, oj... coś się święci czuję...
11 grudnia 2004, 15:51
jak bardzo? [tu podejrzliwa buźka :D]
11 grudnia 2004, 14:01
jakich mysli:)?

Dodaj komentarz