sie 22 2004

takie tam


Komentarze: 9

Oj....mamy zmienna pogode na pomorzu.W kiosku dzisiaj nie moglam usiedziec,maly ruch,silny wiatr,gesia skorka.Pani Krowka dala mi dwie kanapki,Ania od okularow poczestowala kawa.Dbaja tam o mnie:)Pracowalam dzisiaj wyjatkowo do 16...padam na pysk...Ale nie moge polozyc sie do lozka.Dzisiaj wieczorem w teatrze lesnym bedzie Jaskulke(jazz) i wybieramy sie z panem M. Kumpel powiedzial,ze jak przyjdzie to sobie zapalimy.Hmm....Czemu nie?:)Dawno nie palilam,nie bylo okazji...A kasy szkoda.No ale wieczorem moze bedzie za friko:)

Z panem M. jest dobrze....Tzn z nami.Ten czlowiek motywuje mnie do dzialania,to wyjscia z cienia...z szarej codziennej rutyny.Zblizyl mnie do szeroko rozumianej sztuki,a przede wszystkim do muzyki i literatury.Ale to nie jest sztuczne.Nie robie niczego na sile,zeby sie komus przypodobac,zaimponowac.Wtedy traciloby to caly sens.Zaczynam w to wchodzic malymi kroczkami.Robie to dla siebie.W pewnym sensie jestem dumna z siebie ze wykraczam z poza calej tej papki Britnejowej,Agilerowej,Ich trojowej(hah),skejtowej,jołmenowej....Ale chyba nie ma sie czemu dziwic.Nie mam 15 lat tak jak moja siostra,20stka do czegos zobowiazuje.Ciezko mi sie przestawic....W koncu jestem juz dorosla.A pamietam jak mialam 17 lat,jakimi problemami ,sprawami wtedy zylam.To jest fascynujace i ciekawe jak ludzie sie zmieniaja.Gusta,wartosci,przekonania....wszystko ulega zmianie.Ale boje sie tego co bedzie za 20 lat...chcialabym tak pokierowac wlasnym zyciem,zeby zyc pelnia zycia,zeby zyc w spokoju i miec kogos.Byc szczesliwa.

 

moje_tzw_zycie : :
shelby-lane
23 sierpnia 2004, 04:02
w Twoich marzeniach nie ma nic niemozliwego do osiagniecia - kazdy tak by chcial, po wielu trudach kazdy w koncu dobrnie do tego, sztuka jest utrzymac ten stan
aquila
22 sierpnia 2004, 22:33
zgadza sie - zmienna pogoda na pomorzu. chociaz dzis nawet z domu nie wyszlam. ia masz racje - fajne mielismy problemy w liceum.... hehe ale powiem szczerze, ze bardzo chcialabym do nich wrocic. teraz zycie jest za bardzo brutalne.
22 sierpnia 2004, 21:57
trzeba się rozwijać..a czas temu sprzyja
ciotka_dobra_rada
22 sierpnia 2004, 21:35
hmm ja tez jestem ciekawa jakimi problemami będę zyła jak będę miała 20 lat... :] dobrze, że masz kogoś tak bliskiego jak pan M. To jest bardzo potrzebne w zyciu :) Narazie sie jeszcze tego nie bój.. Może nie warto? 3m się! :*
kaisa
22 sierpnia 2004, 20:00
byc szczesliwa:)
22 sierpnia 2004, 19:28
za 20 lat będzie lepiej :-))))
22 sierpnia 2004, 17:32
haha....nie powiem bo bedziecie sie smiac ;)))
zmieniona...
22 sierpnia 2004, 17:23
oj tak pogoda bardzo zmienna.ciesze sie ze znalazlas kogos z kim jestes naprawde szczesliwa.to wielki skarb.powiedz Ty mi tylko gdzie Ty zes takiego M. znalazla he?ja zaobserwowalam brak interesujacych facetow juz dawno temu i jeszcze nie spotkalam kogos kto by zmienil moje zdanie ;)cmokas!
22 sierpnia 2004, 17:18
Widze, ze Twoj pan M. to prawdziwy skarb. Wiekszosc facetow potrafi jedynie podcinac skrzydla innym :(

Dodaj komentarz