Archiwum 20 lipca 2004


lip 20 2004 "Nie jestesmy z drewna"-slowa pana M. :))
Komentarze: 6

Wczorajszy wieczor zapamietam...Koncert Ali i jej zespolu w Atelier byl wspanialy.Muzyka etno ma w sobie tyle ciepla i tajemnicy.Spotkalam wielu znajomych z czasow liceum,spotkalam Kube,ktory bacznie obserwowl mnie i pana M.Kiedys siew Kubie podkochiwalam,chyba caly czas mam do niego wielka slabosc,ale On wyjezdza do Krakowa kontynuowac studia na UJ i choc wiem ze mialabym u Niego szanse,zdaje sobie sprawe z tego ze teraz nie mialoby to sensu.Stare dzieje.

Po koncercie przeszlam sie z panem M na plaze.Morze bylo wyjatkowo spokojne,niebo granatowe,piatek wilgotny.Rozmawialismy,choc wiem ze co innego chodzilo mu po glowie.Polozylam sie na jego kolanach i tak sie zaczelo.Piescilismy sie przez dluzszy czas.Czulam ze brakwoalo mu tego tak jak i mi.To byla dzika namietnosc....Wracalismy objeci i szczesliwi.To bylo piekne.Choc nie wiem czy cos z tego wyniknie,nie wiem czy chce sie wiazac.Mysle ze wczoraj to byla kwestia uroku chwili i wypicia kilku piw.nie wiem czy bedzie to mialo swoje odbicie w przyszlosci,choc jestesmy na dzisiaj umowieni,idziemy do teatru lesnego.Moglabym o Nim ,o Nas pisac bez konca.Jestem zaaferowana ta sytuacja,zagubiona,nie wiem czego chce.nie chce byc lekarstwem,sposobem na fizyczna rozrywke.Ale moze tragizuje....poczekam.Chyba warto.

Ja mam chyba jakies kompleksy.Zawsze chcialam byc pewna siebie kobieta,ktora wie czego chce i umie dazyc do celu.Brakuje mi pewnosci siebie i samoakceptacji....

Czytam to co napisalam i smieje sie z siebie.Moze zatytuluje ta notke"rozterki 15latki":))....ale brak faceta,uczucia,bliskosci potrafi zmienic mnie w mala zagubiona i naiwna Anie.

 

moje_tzw_zycie : :