Bez tytułu
Komentarze: 22
nie mam z kim pogadac wiec pisze tutaj.siedze.pale papierosa za papierosem.czasami udaje sie do toalety.w telewizji mtv.baska spi.ja nie moge.kawa wypita.zle mi.cholernie jest mi zle.nie umiem tego opisac.przyszlo tak nagle i zapewne nagle zniknie.czuje pustke.totalona pustka.i dziwne dreszcze.niepokoj.mam ochote sobie poplakac.juz powoli....pomalutku.kurwa mac.powinnam sie uczyc.tydzien do sesji.nie moge,nie mam sily.poddalam sie.motywacja gdzies mi umyka.chce do niego.bardzo go teraz potrzebuje.jutro przyjedzie.musi.zwariuje.rece mi sie trzesa.w glowie szumi.nie,nic nie pilam.ale mam ochote.wielka.jak nigdy dotad.lodowka pusta.wina wypite.spokojnej nocy wszystkim
Dodaj komentarz