Komentarze: 3
Nie ma to jak byly facet chce wrocic po prawie 2 latach.Piotrek W. dzwonil.Chcial mnie jutro rano na spacer wyciagnac,ale niestety nie moge,a poza tym nie mam ochoty.Mialabym pozwolic zeby patrzyl na mnie tymi swoimi maslanymi oczkami i robil wszystko zeby mi sie przypodobac?Powiedzialam mu,ze poza przyjaznia nie moge mu nic wiecej zaoferowac,ze nie czuje do niego nic wiekszego poza sympatia.Nie lubie jak ktos mi sie narzuca,a w szczegolnosci On.
Bylam dzisiaj nad morzem z Krzyskiem G.Piwko,gadki o zwiazkach,seksie itp.Porobilismy sobie zdjecia:)Ciesze sie ,ze mam takiego kumpla i jest to naprawde czysta znajomosc bez zadnych podtekstow,co sie rzadko zdarza.
Dzis wieczorem jestem i mysle jak typowa nastolatka.To cos nowego,bo przewaznie czuje sie jak stara kobieta,znudzona zyciem,zmeczona otoczeniem...taka zblazowana stara baba.A dzisiaj jest inaczej.Czuje sie jak mloda gowniara,dla ktorej najwazniejsze sa imprezy,chlopacy,piwko i ogolnie zabawa.Mam takie hustawki nastroju.Ojciec twierdzi ze jestem agresywna i nerwowa.Ze cos ze mna nie tak.Ze sie zmienilam.Ja juz taka bylam,ale On teraz dopiero oczy otworzyl i przejrzal.Moja siostra sie mnie boi bo wybucham i sie wydzieram z byle powodu,a ojciec boi sie odezwac bo zawsze cos odburkne,albo rzuce jakas uwage w jego kierunku.Jak Oni ze mna wytrzymuja.Nie wierze czasem ze ja to ja...ehhh
Na radiostacji leci drum'n'base.Nareszcie.Non stop:)Dobranoc