Komentarze: 2
No i widzialam Shreka 2(Dzieki Karol:) ).Film zajebisty ale tlumaczenie bylo lekko skopane i kino jest obowiazkowe:)Polecam goraco.
Nie czuje ze sa wakacje,przeraza mnie mysl o wrzesniu a jeszcze bardziej o sierpniowej nauce bo nie wiem czy jest ktos kto pobije moje 4 poprawki,ale wierze ze dam rade bo czy mam inne wyjscie?NIE!Moze powinnam sie zalamac i dac sobie spokoj?Moze szukac nowego kierunku?moze dac za wygrana?Bede walczyc do konca!:)Wracajac do tematu wakacji to nie beda one jakos wyjatkowo szczegolne ale chce je wykorzystac na tyle na ile jest to mozliwe.Nie moge doczekac sie Krakowa,tych imprez ktore mialam okazje poznac w zeszlym roku,tych ludzi ktorzy sa zupelnie inni niz tutaj w 3miescie.To miasto ma swoj szczegolny urok i dlatego jest jednym z moich ulubionych.
Wieczor jest odpowiednia chwila na refleksje,na zastanowienie sie nad wszystkim.U mnie jest to tak szerokie ze az trudne do ogarniecia i zlozenia w jakas jedna calosc.Jestem pojebana osoba ale dobrze mi z tym(no moze nie do konca;) ).Czy bede nudna jak napisze ze brakuje mi faceta?Ze musze sie na kims seksualnie wyzyc?Chyba tak:)Dobranoc