Najnowsze wpisy, strona 20


paź 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 22

Marcin wyszedl ok.6 rano.Nie chcialam,zeby Baska go zobaczyla.Nie sprzeciwial sie.Grzecznie wstal,ubral sie i poszedl na autobus.A ja pospalam sobie do 10.Na zajecia nie poszlam.Nic dziwnego.Tak siebie nawzajem wymeczylismy ,ze wstanie o 7 bylo niewykonalne.W nocy podczas kolacji :) wlaczylam Natalie Cole i zaczelismy z M. tanczyc na srodku kuchni jak na starych amerykanskich filmach:)Prawa reka obejmowal mnie w pasie,a lewa trzymal moja dlon(a moze na odwrot?:) ).I krecilismy sie do okola powolutku.Dalsza czesc spotkania musze niestety ocenzurowac:)

Ojciec siedzi w Berlinie od wczoraj.Wraca jutro albo po jutrze.Alleluja!

Z racji tego,ze caly dzisiejszy dzien przesiedze w domu(bo ruszac sie stad nie mam zamiaru!) to wezme sie za porzadki i nauke(dzisiaj napewno).No i moze wybiore sie na zakupy,bo zauwazylam,ze kilku niezbednych rzeczy brakuje takich jak np papier do pupy.Interesujace...:)

Pink Freud - Come as you are

Do widzenia mili panstwo

p.s.Wczoraj mialam okazje zobaczyc"Zle wychowanie". Nie zachwycil mnie.Spodziewlam sie czegos lepszego.

moje_tzw_zycie : :
paź 23 2004 Bez tytułu
Komentarze: 28

Uwielbiam wracac rano do domu.Przetluszczone wlosy,kapec w ustach,nieswiezy oddech,smierdzace ciuchy przesiakniete dymem nikotyny.Ale nie zaluje.Najpierw krotkie posiedzenie u Zosi H. Znajomi,rozmowy o wszystkim i o niczym.Pozniej impreza z muzyka the cure[srednio wyszla].Przed godz.3 z M. wrocilismy do Zoski.Smiechy chichy i poszlismy sie z M. polozyc na chwilke.Uwielbiam obok Niego zasypiac nawet jak jest przepocony[nie wspomne o sobie hehe].Niestety tylko godzinke moglismy sobie pospac[jesli mozna to w ogole nazwac spaniem :/ ].

Noc ciekawa.Cos sie dzialo.Przebywalam z ludzmi,przy ktorych czuje sie dobrze.Moze dlatego ze nie czesto sie spotykamy.Ale dzieki temu mamy o czym rozmawiac:] M. nie byl skrepowany,czul sie dobrze wsrod nowo poznanych osob.Balam sie,ze bedzie sztywny i nienaturalny.A tu prosze!Jakiemile zaskoczenie:]

cherry mix dluuugo nie rusze.Dzisiaj myslalam,ze zwymiotuje:/A nie bylo takie tanie bo az 5.90!Hallo!Co za syf!:/

Na imprezie kolezanka pokazywala mi swoje akty.Tzn Ona byla ich glowna bohaterka:]Zdjecia wspaniale.Znalazla faceta,ktory idealnie umial Ja uchwycic.A dla Niej wielki podziw!Dziewczyna,ktora kiedys byla bardzo zakompleksiona i niedowartosciowana,teraz odzyla.Przyjemnie jest patrzec na takie odmiany.I dodam,ze nie ma ksztaltow super modelki...Naprawde wielki RESPECT dla Niej:]...M. namawia mnie na pozowanie.Caly czas sie zastanawiam....

Ok.Lece pod prysznic bo sama siebie juz nie moge zniesc:/fuj fuj

moje_tzw_zycie : :
paź 20 2004 Bez tytułu
Komentarze: 22

Zaraz jade do naszej boskiej telekomuny,jak to sie mowi potocznie.Musze ich wyprosic o rozlozenie dlugu na raty i zwolnienie firmy windykacyjnej,ktora wyznaczyla mi termin splaty dlugu do jutra.W przeciwnym wypadku bede miala powazne problemy.Dzisiaj musze to wszystko pozalatwiac.Nie lubie takich stresujacych sytuacji.Na domiar zlego musze jeszcze przejechac sie do urzedu bo juz mnie scigaja za niezaplacony rachunek.No ale sama nawazylam sobie tego piwa.Musze je teraz wypic.W sumie to nie ja tylko moj boski ojciec,ale nie chce sie rozpisywac na ten temat:/

Juz zaczynam sobie po cichutku planowac sylwestra.Wiem,ze jeszcze duzo czasu,ale same myslenie o tym dniu a raczej nocy sa przyjemne wiec czemu mialabym sobie ich odmawiac:]Chcialabym wyjechac z panem M. w gory.Wynajac cos.Napewno nie chce isc na zadna impreze do klubu.A domowka?nie wiem do kogo....Jakos nic sie nie szykuje:/

Na uczelni syf.Niby dopiero polowa pazdziernika,a ja juz sie stresuje sesja.Mam jakas fobie:/

Z bliskich osob zostaje mi tylko M.Inni maja swoje zajecia,sprawy,rozrywki.Nie lubie byc natarczywa dlatego nie namawiam,nie przekonuje,bo i po co?Nie mam do nikogo pretensji,jestem wyrozumiala.Nie o to chodzi ,ze narzekam na nude.mozna to wywnioskowac po tym jak rzadko tu bywam.W tygodniu nie mam czasu na nic "przyjemnego".Gdansk-Gdynia.W domu jem,spie i sie budze.to by bylo na tyle.W weekendy latam po roznych spedach.Ostatnio bylam na ciekawych pokazach filmow dokumentalnych,m.in jeden byl o obrzezaniu kobiet w Somalii(cos strasznego).

Z M. sie "wozimy" ale oczywiscie po darmowych imprezach,a ta do tych nalezala:)Nie ominela nas tez promocja ostatniej ksiazki Macieja Iłowieckiego "Krzywe zwierciadło. O manipulacji w mediach".Swietny dziennikarz.Niestety ksiazki jego jeszcze nie przeczytalam i predko to nie nastapi.Milo jest czasami sie odchamic:]W ten piatek czeka mnie i M. ogolnopolski zlot fanow The Cure w gdanskim Ggogu.Choc nie jestesmy fanami tego zespolu to jednak ich muzyka potrafi umilic nam wolny czas:]Dodatkowa atrakcja jest wjazd wolny(!!!) bo znajoma organizuje ta impreze:]Moze byc ciekawie....Oczywiscie czarny makijaz to podstawa:]

Zycze Wam milego dnia.Slonko nareszcie wyszlo zza chmur:]

moje_tzw_zycie : :
paź 15 2004 po malej przerwie...
Komentarze: 22

Zaczyna sie kolejny zbawczy weekend.Zajecia mnie wykanczaja.Nie chodzi o material tylko o ilosc czasu jaka tam spedzam.Ale nie jest zle.Staram sie byc systematyczna,chodze na (prawie)wszystkie zajecia.Naszczescie wyklady na 2 roku(w zwyz) nie sa obowiazkowe.Ludzie jak ludzie.Jedni znosni,drudzy mniej.Ale mimo wszystko czasami bywa milo i sympatycznie.Nie zalezy mi jednak na blizszych kontaktach z nimi.Od czasu do czasu jakas impreza,piwo,gadanie o dupie Maryny,pogodzie,nauce itp.Ale czego moglam sie spodziewac po zarzadzaniu i marketingu,he?

Z panem M. rzadziej sie widuje.Nie rozpaczam z tego powodu.Mam czas,zeby sie za Nim stesknic.Teraz jestesmy troche skloceni,ale to tak na marginesie.Poza tym czas na nauke jest niezbedny,szczegolnie w mojej ciezkiej sytuacji:/Jest nam ze soba dobrze.Z kazdym dniem bardziej go kocham.I juz nie mam watpliwosci.Jestem pewna tego,ze chce z Nim byc jak najdluzej.No...to juz prawie 3 miesiace.Niewiele.Ale tyle czasu wystarczylo,zeby moje zycie zmienilo sie.Jest mi dobrze,bardzo dobrze.

Uciekam.Trzymajcie sie cieplo:*

moje_tzw_zycie : :
paź 07 2004 ksz ksz ksz
Komentarze: 23

Malo pisze.Malo komentuje.Rzadko ostatnio tu bywam.Zajecia sie zaczely,plan zajec ciezki i przytlaczajacy.Nowe przedmioty,nowy material.Dom stal sie hotelem,w ktorym jadam i spie.Uczelnia pochlaniac bedzie duzo czasu...Za duzo.Nie ma zlituj sie.Ja mocnego kopa juz dostalam i nie pozwole,zeby sytuacja z wrzesnia sie powtorzyla.Ide spac.Padam na cyce ze zmeczenia.Jeszcze musze stoczyc bitwe z balaganem i sterta ubran na lozku.Dobranoc.

Bjork -Oceania

Zero7 -Home

Morcheeba -Let me see 

moje_tzw_zycie : :